
21 Savage wygłosił ostatnio kilka kontrowersyjnych komentarzy na temat kultowego rapera Nasa. „Nie wydaje mi się, żeby był istotny, ma po prostu lojalną bazę fanów i nadal tworzy dobrą muzykę” – powiedział na Twitterze. Następnie wycofał się z oświadczenia po otrzymaniu sprzeciwu, pisząc w tweecie: „Nigdy nie lekceważyłbym nas ani żadnej legendy, która utorowała mi drogę, wszyscy spróbujcie wziąć rzeczy i biegać z tym 🤦🏾♂️”.
Wygląda na to, że wszystko mogło być efektem reklamy. 21 Savage opublikował post na Instagramie o współpracy z Nasem, ogłaszając „One Mic, One Gun” zaledwie godzinę przed jego wydaniem. Jest już dostępny i jest płochliwym, nieubłaganie chwytliwym utworem, w którym dwaj utalentowani raperzy zamieniają się zwrotkami i rozpoczynają przepływy o własnej determinacji i sukcesie w gatunku, który stawia wiele wyzwań.
Istnieje wiele powodów, dla których powinniśmy wziąć słowo 21 Savage’a z przymrużeniem oka, wszystkie odnoszące się do jego wprowadzenia z Drake for Her Loss. Cykl był pełen fałszywej prasy — fałszywego NPR Tiny Desk, fałszywego wywiadu z Howardem Sternem, parodii występu SNL i przerobionej w Photoshopie okładki Vogue’a. Doprowadziło to do tego, że Conde Nast wszczął pozew przeciwko raperom, domagając się 4 milionów dolarów odszkodowania „lub potrojenia zysków oskarżonych z ich albumu i„ podrobionego ”czasopisma”.